Historia i filozofia firmy

Powstanie firmy Jurand datuje się na rok 1998, kiedy to rozpoczęliśmy działalność jako profesjonalna grupa rycerska, która swój autorski scenariusz przedstawiała na różnego typu imprezach. Od początku używaliśmy w przedstawieniach materiały pirotechniczne, które były bardzo dobrze przyjmowane przez widownię. Szybko rynek wymusił poszerzenie usług o pokazy sztucznych ogni, zdobywające w owym czasie dużą popularność wśród organizatorów imprez plenerowych. W roku 2000 firma Jurand zmienia status ze spółki w firmę Jurand Promotion, w całości należącą do Ewy Kosmy, która postanowiła dalej rozwijać się w branży pirotechnicznej i zdobywać cenne doświadczenia.

Grupa rycerska funkcjonowała z sukcesami do roku 2012, kiedy to zapadła decyzja o likwidacji tej linii firmy ze względu na intensyfikację działań w kierunku rozwoju sprzedaży hurtowej i internetowej fajerwerków. Usprawnione zostały procesy organizacyjne i logistyczne, powiększona baza magazynowa i zreorganizowany system informatyczny.
Równolegle z działalnością pirotechniczną, od roku 2006 staliśmy się poważnym partnerem dla dużych organizatorów imprez w zakresie usług wynajmu barierek ochronnych. W ciągu następnych 3 lat staliśmy się jedną z wiodących firm w Polsce pod względem ilości i rodzaju posiadanych barier ochronnych. Zakupione i dostosowane zostały samochody ciężarowe, a kontrakty na wynajem i obsługę zabezpieczenia imprez w barierki obejmowały największe imprezy plenerowe w kraju.
Do chwili obecnej nie zmieniliśmy polityki firmy tzn. sprawą priorytetową jest wysoka jakość realizowanych przez nas usług, pełne zaangażowanie w potrzeby naszych klientów i zachowanie rozsądnych zależności pomiędzy ceną a jakością wykonywanych zleceń. Zespół naszych ludzi stanowi niebagatelny majątek naszej firmy, gdyż tylko ich wieloletnie doświadczenie w pracy z klientami i pełne podporządkowanie się filozofii naszego działania mogło stać się podwaliną sukcesu Jurand Promotion.

W ostatnich latach rocznie obsługujemy około 300 imprez.
Naszą pracę obserwowały setki tysięcy ludzi, w szczycie sezonów w latach 2009 i 2010 zatrudnialiśmy blisko 100 osób, przejeżdżaliśmy ok. 500 tys km docierając punktualnie na każdą imprezę, poznaliśmy masę stacji benzynowych degustując niezliczoną liczbę hot dogów zapijanych hektolitrami czarnych kaw.
Mieliśmy niesamowitą okazję współtworzyć największe i najbardziej niezapomniane imprezy w Polsce, za co serdecznie dziękujemy wszystkim naszym klientom , również za okazane nam zaufanie i za wspaniałe wspomnienia.